btr-la-is-ours.blogspot.com
LA is Ours: Bohaterowie
http://btr-la-is-ours.blogspot.com/p/elizabeth-carmichael-lizzy-16-l.html
Lizzy (16 l.). Kendall (16 l.). Jest typem poety. Wie wszystko o ciemnych interesach swojego ojca i żałuje, że nie może nic z tym zrobić. Dużo czuje, dużo walczy i nic nie jest w stanie go to. Tego zniechęcić. Trenuje szermierkę i jest w drużynie lekkoatletycznej. Uczęszcza na lekcje gry na pianinie i gitarze. Carlos (16 l.). James (16 l.). Gdzie dwóch się bije, tam Logan (16 l.). Korzysta. Zdobył sobie reputację „mistrza motłochu”. Nie znosi sprzeciwu i broni imienia słabszych, jako ...Chuck (27 l.).
weareyounganddumbbtrstory.blogspot.com
We Are Young And Dumb: Rozdział 14 ~ Hi brother!
http://weareyounganddumbbtrstory.blogspot.com/2015/04/rozdzia-14-hi-brother.html
Czwartek, 23 kwietnia 2015. Rozdział 14 Hi brother! 8211; Powiedziała brunetka, a James posłał jej zdziwione spojrzenie. Kiedy dziewczyna nadepnęła mu na stopę zrozumiał, że ma udawać. Martwiłem się o ciebie! Miałaś mi pomóc, a ty zadajesz się z tym o tutaj! 8211; Wskazał na zmieszanego chłopaka u progu drzwi. – Może i masz osiemnaście gównianych lat, ale nadal jesteś wstrętną gówniarą! Nie drzyj się na mnie! Dałam numer gościowi, który wymieniał silnik w samochodzie ojca, jasne? I zostawiła karteczkę na...
weareyounganddumbbtrstory.blogspot.com
We Are Young And Dumb: maja 2015
http://weareyounganddumbbtrstory.blogspot.com/2015_05_01_archive.html
Czwartek, 28 maja 2015. Rozdział 18 I thought someone stupid but you didn't it. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. Piątek, 22 maja 2015. Rozdział 17 But I'm not pregnant. Ulżyj sobie i gadaj. – Powiedziała Mia. 8211; Krzyknął szczęśliwy Carlos. Niebieskowłosa dziewczyna zaczęła się zastanawiać czy Carlos wie, co to prezerwatywa, a Logan zastanawiał się czy Carlos wie, że niepotrzebnie zrobił sobie kolejne dziecko. Tym razem można było grać grupow...
btr-la-is-ours.blogspot.com
LA is Ours: grudnia 2014
http://btr-la-is-ours.blogspot.com/2014_12_01_archive.html
Środa, 31 grudnia 2014. Grudzień 2014 (Pusty Post). Przez dłuższą chwilę, a właściwie dwa dni zastanawiałam się, jak nazwać notkę. Ale w końcu jest,m więc spokojnie mogę powiedzieć Wam "Cześć". Dzisiaj jest Sylwester, imieniny mojego chrzestnego i Kota babci Granny, nieustępliwego w pogoni za kanarkiem o imieniu "Tweety". A Propo Tweety'ego. Nie znudziła się Wam ta Supergirl w awatarze? Bo zawsze mogę zmienić na Tweety'ego, ku czci mojej pamięci na USB z jego podobizną. Ale to zostawmy. Wczoraj mnie miło...
btr-la-is-ours.blogspot.com
LA is Ours: maja 2015
http://btr-la-is-ours.blogspot.com/2015_05_01_archive.html
Czwartek, 28 maja 2015. Odcinek 79 – Lizzy kontra Wyborczy dzień. Ostatni przedział zawiera kilka brzydkich wyrazów. Sorry, taki człowiek. Dzień wyborów bez wątpienia był najbardziej upragniony przez Madison. Wyglądała całkiem nieźle, ale Logan wciąż był na nich obrażony. Logan, może mógłbyś ze mną pójść do sali gimnastycznej? Poprosiła Din zaraz po grze w kosza na wuefie. - Pan Gold mnie poprosił o posprzątanie wszystkich piłek, a jest ich strasznie dużo. Ale ja stoję tutaj. - zauważyłam. Weszłam do sza...
youre-my-oxygen.blogspot.com
You are my oxygen: lipca 2016
http://youre-my-oxygen.blogspot.com/2016_07_01_archive.html
Środa, 27 lipca 2016. 12 Bardzo Cię lubię. Książka, o którą prosiłeś. - powiedziała Alexa, wręczając mi grupą kopertę. - Dopiero mi przysłali. Przy przeprowadzce wzięłam tylko "Księgę dżungli". Zayn'owi bardzo zależało na czasie. Dzięki. - uśmiechnąłem się do niej, widząc, jak Lira odprowadza do drzwi Lucy i jej mamę. - Chcesz pogadać o swoim byłym? Wiesz, że nie? Pokręciła głową. - Już nawet mnie to tak nie boli. Tylko nie mogę się doczekać, aż odeśle mi wszystkie rzeczy do nowego mieszkania. Lepiej niż...
youre-my-oxygen.blogspot.com
You are my oxygen: Wesołych Świąt!
http://youre-my-oxygen.blogspot.com/2016/12/wesoych-swiat.html
Sobota, 24 grudnia 2016. Witam Was w Święta. Nie napisałam jednorazówki. Ale chociaż marudzę, czasami nie mam natchnienia do pisania i w ogóle. to jestem wdzięczna tym, którzy są teraz ze mną. Tak a propo. Sylwia, wiem, napisałaś jednorazówkę. Przeczytam i skomentuję całokształt, jak będę miała trochę luzu. Ale nie po to ta notka. Piszę ją, bo chciałabym Wam złożyć życzenia świąteczne. Na noworoczne jeszcze przyjdzie czas. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. 24 grudnia 2016 22:27.
youre-my-oxygen.blogspot.com
You are my oxygen: maja 2016
http://youre-my-oxygen.blogspot.com/2016_05_01_archive.html
Środa, 25 maja 2016. Wszedłem do sali i podszedłem do łóżka chłopaka, który najwyraźniej gdzieś się zbierał. Hej, co Ty wyprawiasz? Zapytałem, kładąc mu dłoń na ramieniu. - Połóż się. Musze wracać do domu. - powiedział rozgorączkowany. Musisz tu zostać. - powtórzyłem równie łagodnie, ale przytrzymałem go trochę mocniej. - Przynajmniej dwie doby. Nie mogę. - pokręcił głową, wyjmując swoje jeansy z szuflady szafki nocnej. - Musze się jak najszybciej dostać do domu. Masz je dosłownie wszędzie. Rozejrzałem s...