somniavestra.blogspot.com
Follow your dreams: ROOM II
http://somniavestra.blogspot.com/2015/05/room-ii.html
Sobota, 23 maja 2015. Kiedy byłam mała godzinami grałam w 'simsy' budując domy i je dekorując, a idąc ulicą niegrzecznie zaglądałam ludziom do domów przez okna z ciekawości jak jest w środku. Postanowiłam, że pozwolę wszystkim 'zajżeć przez moje okno' i pokazać mój pokój! Mieszkam w damskim internacie na terenie szkoły, który cieszy się mianem najlepszego w Bangkoku. Pojawił się już tu kiedyś na blogu mój zeszłoroczny pokój O TUTAJ. Kolejną ciekawą rzeczą, jest to, że jestem przeciwieństwem tego co odzwi...
somniavestra.blogspot.com
Follow your dreams: kwietnia 2014
http://somniavestra.blogspot.com/2014_04_01_archive.html
Środa, 9 kwietnia 2014. Ok ten post będzie długi. Chyba nie ma sensu tego rozdrabniać na kawałki, więc za jednym zamachem postaram się opisać 4 dni w Vang Vieng. W skład między innymi wchodzą:. I kilka innych bardzo ciekawych zdjęć i opisów, więc serdecznie zapraszam. Wiem, że nie dodaję często i mam przez to straszne zaległości, ale nie mogę się zmotywować, żeby zacząć pisać. Jestem strasznie leniwa :(. Opuściłyśmy Vientiane z mnóstwem pozytywnej. Energii i przemiłych wspomnień. Urodzona w Anglii. P...
somniavestra.blogspot.com
Follow your dreams: marca 2014
http://somniavestra.blogspot.com/2014_03_01_archive.html
Niedziela, 30 marca 2014. EDIT EDIT EDIT EDIT EDIT EDIT dodałam nowy opis na dole - - PIKNIK NAD RZEKĄ. Dzisiaj króciutki post, kilka zdjęć. Więc następnego ranka po przepysznym śniadaniu wyruszyłyśmy na zwiedzanie. Jako, że nie mamy pieniędzy- nie mamy przewodnika, nie mamy taksówki, tuk-tuk'a, roweru ani motoru. Mamy za to mapy wydrukowane z internetu, butelkę wody, tuńczyka w puszce i nogi :) Jako, że uznałyśmy Vientione, za niezbyt skomplikowane miasto (przeciez mieszkamy w Bangkoku! Gdy juz zeszły n...
somniavestra.blogspot.com
Follow your dreams: INLE LAKE
http://somniavestra.blogspot.com/2015/05/inle-lake.html
Niedziela, 17 maja 2015. Czuję, że powinnam już skończyć z tymi postami o podróżach i napisać coś o szkole, więc postaram się, żeby ten było ostatni! No może przedostatni, bo właśnie wróciłam z przerwy wielkanocnej na wyspach i mam tyle wspaniałych zdjęć, że szkoda się nie podzielić. Mam też już zaplanowane wpisy o miejscu w którym mieszkam, jak to jest z tą nauką w brytyjskim systemie, co noszę do szkoły i kilka innych, a egzaminy coraz bliżej. :(. Powiedziała, że to nie szkodzi, że doba hotelowa zaczyn...
somniavestra.blogspot.com
Follow your dreams: listopada 2013
http://somniavestra.blogspot.com/2013_11_01_archive.html
Poniedziałek, 25 listopada 2013. Tak więc oto pierwszy z serii postów, które mam zamiar dodać w najbliższych dniach. Chciałam się podzielić z wszystkimi jak spędziłam swoją przerwę z okazji połowy semestru. Od razu przepraszam, za mój Polski, który powoli staje się co raz gorszy. Wpisy będą dotyczyły miejsc które odwiedziłam- Siam Reap, Phnom Penh, Sihanoukville i Bangkoku. Najwspanialsze uczucie na świecie. Ale nic nie szkodzi, jedziemy do KAMBODŻY! Łoho Kambodżo oto my! Ja z moją mami w pokoju:. Z osta...
somniavestra.blogspot.com
Follow your dreams: lutego 2015
http://somniavestra.blogspot.com/2015_02_01_archive.html
Piątek, 27 lutego 2015. Przejrzałam ostatnio mojego bloga i chyba gdyby ktoś obcy tutaj zawitał, nie wiedząc zbytnio o co chodzi pewnie by pomyślał, że wyjechałam na dwa lata na wakacje, zamiast do szkoły. Ale obiecuję, że też się uczę, nie tylko podróże mi w głowie (choć to jest chyba najbardziej ekscytująca część mojego wyjazdu). Tak czy siak po napisaniu próbnych egzaminów, odrobieniu zadań domowych i nadrobieniu brakujących notatek, spakowałam plecak i ruszyłam! Wszystko szło świetnie, starałyśmy się...
somniavestra.blogspot.com
Follow your dreams: stycznia 2015
http://somniavestra.blogspot.com/2015_01_01_archive.html
Środa, 28 stycznia 2015. Kolejny post o wyjeździe do Laosu. Ostatni. Nareszcie. I na grilla z nim! Już od zakrętów źle się czułam, a ten widok (jako, ze sama mam dwa słodkie kiciusie) nie sprawił, ze poczułam się lepiej. Mieliśmy później chwilę przerwy i dziewczyny zamówiły sobie zupę, a ja zjadłam krakersy :). Zanim dojechaliśmy na miejsce Annie zdążyła (nie wiem jakim cudem) zasnąć na ramieniu obcego starszego pana z Rosji i sobie na nim smacznie chrapała- to chyba jej tradycja :). Dopiero teraz jak pi...
somniavestra.blogspot.com
Follow your dreams: września 2013
http://somniavestra.blogspot.com/2013_09_01_archive.html
Poniedziałek, 30 września 2013. Króciutki post o wczorajszej wycieczce na plaże:. Otóż w ten weekend mieliśmy pojechać na 'white water rafting' z czego wszyscy bardzo się cieszyli, lecz niestety został odwołany nie wiem dlaczego . Zamiast tego zostaliśmy poinformowani, że w niedzielę o 6.30 opuszczamy szkołę i jedziemy na plażę. Wszyscy. Obowiązkowo. Juhu. W przerwach pomiędzy nic nierobieniem jadłam. Dostaliśmy obiadek podczas którego po raz pierwszy w życiu spróbowałam krewetek i ośmiornicy :). Gdy tyl...
somniavestra.blogspot.com
Follow your dreams: marca 2015
http://somniavestra.blogspot.com/2015_03_01_archive.html
Środa, 11 marca 2015. Po tym jak wysiadłyśmy z pociągu w mgnieniu oka zostałyśmy otoczone przez taksówkarzy przekrzykujących się nawzajem, którzy chcieli się dowiedzieć 'wer ju goinn? Chyba byłam bardzo zmęczona, bo zdenerwowało mnie to i chociaż nic strasznego mi nie zrobili, miałam o. Chotę im odkrzyknąć 'Non of. I iść na pieszo do hotelu. Jednak wiedziałam, że mamy jakieś 30 km do centrum, więc spokojnie zapytałam o cenę. Będąc już drugi rok w Azji zdążyłam zobaczyć wiele, ale w Bagan dotarło do mnie ...
somniavestra.blogspot.com
Follow your dreams: stycznia 2014
http://somniavestra.blogspot.com/2014_01_01_archive.html
Wtorek, 21 stycznia 2014. Wracam do mojej wycieczki do Kambodży:. Tak więc po kilku godzinach spędzonych w ciasnym autobusie dotarłyśmy w końcu do stolicy Kambodży. Nasz hotel znalazłyśmy bez problemu. Bardzo urocze miejsce, widać pozostałości po Francuskiej okupacji, przewysokie sufity, a ludzie przecież malutcy (połowa do pępka mi nie sięga). Rozgościłyśmy się, prysznic i w drogę! Żeby dokładnie opowiedzieć o mojej podróży muszę tu wspomnieć o strasznej historii czerwonych khmerów. 8221; Miano rozpoczą...